Poseł Andrzej Szejna w programie Bez Demagogii:
- De facto mamy już wprowadzony stan klęski żywiołowej na podstawie rozporządzeń i poszczególnych ustaw. Wprowadzony trochę tak na około, bocznymi drzwiami, łamiąc konstytucję i ograniczając prawa obywatelskie. Nie wprowadzono go wprost, zgodnie z obowiązującym prawem, a gdyby to zrobiono - tak jak proponuje Lewica - wybory byłyby przesunięte. Gdyby PiS posłuchało Lewicy to nie mielibyśmy dzisiaj tylu problemów.
Konstytucji nie zmienia się w proponowanym przez partię rządzącą trybie - za pięć dwunasta - tak jak to jest obecnie robione przy przyjmowaniu ustaw, czyli bez analizy poprawek, bezrefleksyjnie, bezmyślnie, bez konsultacji społecznych czy bez konsultacji z innymi partiami politycznymi.