Wybory prezydenckie nie powinny się odbyć teraz, kiedy cały naród walczy z pandemią koronawirusa. Nasze stanowisko w przeciwieństwie do innych sił opozycyjnych nie zmienia się. Lewica mówi o tym, że są konstytucyjne możliwości przesunięcia wyborów. Można wprowadzić stan nadzwyczajny, jest stan klęski żywiołowej i wówczas przesunąć wybory zgodnie z konstytucją i nie łamiąc prawa.
Jeżeli 10 maja odbędą się wybory prezydenckie, będziemy walczyć do końca o drugą turę dla Roberta Biedronia.
Marcin Kulasek, poseł
Radio Olsztn, 25 kwietnia 2020 r.